Spotkanie z Grzegorzem Strękiem

W środę 13 lutego 2019 r. Zespół Szkół w Mogilnie odwiedził poeta i pisarz Grzegorz Stręk, autor m.in. tomiku Bankrut optymista i bajki Jak czerwony kapturek zresocjalizowała wilka. W spotkaniu brali udział uczniowie klas 1a LO, 1b LO, 1c LO, i 2b LO.

Grzegorz Stręk przybliżył młodzieży fragmenty swojej twórczości oraz szczegółowo omówił jej znaczenie w dzisiejszym świecie. To właśnie z najnowszą swoją publikacją autor wiąże największe nadzieje. Artysta zdradził, że bajka została przetłumaczona między innymi na język angielski i zostanie wkrótce wysłana do Meghan i Harrego, członków brytyjskiej dynastii Windsorów jako prezent dla ich nowo narodzonego dziecka, a następnie wyśle kilka kopii do Donalda Trumpa, prezydenta Stanów Zjednoczonych. Artysta jest mocno związany z lokalnym środowiskiem i ma zamiar promować bliskie jego sercu Strzelno przez pryzmat literacki. Autor ma w planach nagrać również audiobooka i zdradził, że próbuje nawiązać współpracę z jedną ze znanych celebrytek, której rodzina wywodzi się z rodzinnego miasta autora. 

Ponadto uczniowie mieli okazję wykazać się kreatywnością i spróbować swoich sił jako animatorzy w teatrzyku kukiełkowym, wcielając się w postacie z zaprezentowanej książki. Spotkanie zakończyło się licznymi pytaniami skierowanymi przez młodzież do autora. Uczniowie pytali głównie o źródła inspiracji i początki twórczości.

Serdeczne podziękowania dla Pana Grzegorza Stręka składają Dyrekcja Zespołu Szkół w Mogilnie, inicjatorzy przedsięwzięcia – nauczyciele języka angielskiego Pani Joanna Wieczorkowska, Pan Artur Czarnecki oraz uczniowie. 

„Poezja to symfonia wrażliwości i buntu zaklęta w słowach i to spotkanie z młodzieżą dzisiaj takie właśnie było. Trochę zaczarowane a zarazem silnie osadzone w rzeczywistości. Jestem pod wrażeniem nauczycieli, którzy zorganizowali to spotkanie jak i młodzieży, z którą udało się nawiązać ciekawą łączność, z której wywiązały się zasadniczo interesujące  rozmowy, niech natchnienie gości w nas jak nie codziennie to choć raz po raz” – czytamy w komentarzu dopisanym przez autora.